[...] miejscu %-) a musiałam wrócić o 8 żeby zdążyć na basen. Bieganie spokojne. Raz się mocno zamyśliłam, całkiem odpłynęłam i byłam zaskoczona że biegnę na autopilocie, te nogi jakoś tak same, automatycznie, w tym samym tempie lewa-prawa. I takie uczucie że mogłabym tak biec cały dzień ;-) /SFD/2022/5/16/bebbe3c9945a4a698755c44f1eb7138b.jpg [...]
16.05 poniedziałek Bez treningu. Jak zawsze po basenie boli mnie gardło i czuję się chora %-) dlatego odpuściłam górę, szczególnie że w weekend zawody to nie ma co szaleć. Było za to trochę rozciągnia, a wieczorem też rolowanie. Poleżałam na wałku - dramat. Chyba mam beton zamiast pleców %-) Po południu był też rekreacyjny rower, objazd po [...]
Gratulacje!! a co by dopiero bylo jakbys biegla normalnie tak jak mozesz, a nie spokojnie? :-D A kary czasowe sa za niezaliczone przeszkody? Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 2022-05-22 16:42:09
[...] to będzie dobrze :-) Nogi też już lepiej, mogę schodzić normalnie po schodach i wstawać/siadać bez podparcia. Choć czwórki jeszcze czuję. Dziś już porolowane. Jedynie jakieś probelmy z żołądkiem od rana, nie wiem czy coś zjadłam czy jakiś wirus. Rano było kiepsko teraz już lepiej. Może jeszcze się uda porozciągać dzisiaj i jakieś [...]
Nie kumam, jak to nie umiesz bez ściany, skoro na filmiku zrobiłaś bez ściany? I nawet, olaboga, dało się wyprostować, chociaż to niby było niemożliwe przez lędźwiowy. Ile Ty jęczysz, babo. A to dupa za duża, a to coś tam, mija miesiąc i nagle się wszystko jednak da zrobić :P Zmień myślenie na "TERAZ się nie da". Zmieniony przez - Hesia w dniu [...]
[...] planował na działce relaks a w rzeczywistości ciągle coś, ciągle trzeba robić, ogarniać, kupować... }:-( Np. teraz podczas upałów okazało się, że trzeba koniecznie posadzić jakieś krzewy i małe drzewka żeby zacienić chociaż część ogrodu bo nie ma się gdzie schować przed słońcem %-) więc się dokształcam w temacie drzew i krzewów ;-) 26.06 [...]
[...] 15 minut siedziała u mnie na rękach bez ruchu to wiedziałam, że coś jest nie tak, bo ona nie lubi na rękach, zawsze się wyrywa i nie usiedzi minuty w miejscu. Normalnie jakby mi ktoś dziecko podmienił. Ale już na poczekalni w szpitalu diabeł wrócił, bo co prawda rękami ruszac nie chciała i ciągle na rękach, ale za to nogami kopała w krzesła [...]
[...] do podłoża. Poza tym w górach raczej nie rozwijam dużych prędkości a ja teraz biegam głównie właśnie górskie 20-40km. 7.07 czwartek Spokojny bieg w terenie z podbiegami, jak zwykle celem było pokonanie górek w truchcie ale bez podbijania tętna powyżej S2. Powinno być minimum 10km, niestety nie miałam czasu. Ciężko w tym tygodniu z treningami [...]
Super! Pamiętam ten OCR na Kolibkach jak Ci kibicowałam - to widać było podobne. Gratulacje dla Ciebie i Młodego. Mało Ci zabrakło do pudła. Może senność bo mało węgli zapodałaś rano i szczuplejsza jestes?
[...] zachęcająca ;-) 22.07 piątek Najpierw z samego rana bieganie. Trening na płaskim, szybkie odcinki - 2x2 min., 2x1min. i 6x30/30. Tym razem udało się w końcu wykonać trening jak trzeba, ale musiałam zweryfikować tempo i zacząć wolniej. Dwójki wyszły po 4:35-4:40, jedynki 4:15-4:20 a trzydziestki 3:55-4:00, ostatni najszybszy 3:50. Później po [...]
Przede wszystkim próbuje przerobić ogromne ilości jabłek które lecą jak głupie. Będziemy cała zimę jeść szarlotkę %-) Od teściowej dostałam pomidory i zrobiłam przeciery. Z przerośniętych ogórków (nie było nas tydzień) zrobiłam sałatkę obiadową. Dobrze że chociaż kiszone robię na bieżąco z tego co pozbieram, tak po 1-3 słoiki to nawet nie odczuwam [...]
Nadinka no właśnie, to nie jest szybka dyszka, to nawet nie jest półmaraton po którym w 2 dni wracam do siebie. Ja wiem jak się czuje po 40km w górach i to mnie bardziej przeraża niż sam bieg. Boję się wracać do domu autem po takim wysiłku taki kawał. Poza tym ja się po prostu nie zdążę porządnie zregenerować. Jeszcze mam tyle roboty później którą [...]
[...] odpuściłam jeden z biegów -15 km który wchodził z skład gp, byłam trzecia i raczej nikt by mi nie zagroził. Ale odpuściłam. We wrześniu byłam zapisana na półmaraton, przepisuje się na 5 km bo po tygodniu mam dychę w swoim mieście, organizowaną przez swój klub i chcę dobrze pobiec. Zresztą nie widzę siebie teraz robiącej jakieś długie wybiegania.
24.08 środa Sporo roboty na działce i znowu rękę nadwyrężyłam :-( ale są rzeczy które muszę zrobić, nie ma wyjścia. Coś ostatnio nie mam szczęścia do pogody, bo znowu trzeba było się szybciej zbierać i uciekać przed burzą. W domu wieczorem krótki, ale intensywny trening. 5x obwód na czas: - rowerek 1 min. - nachwyt 2x + wznosy kolan 8x + zwis 20 [...]
[...] Do tej pory pilnowałam, żeby posiłki były zbilansowane, czyli miały porządne węgle, zdrowe tłuszcze i wartościowe białko (odpowiednia ilość białka zwierzęcego, roślinne jako dodatek) a do tego makro w miarę równo rozdzielone w ciągu dnia. W sumie to jadłam codziennie podobne posiłki bo tak było łatwiej. Teraz chciałabym korzystać z różnych [...]
[...] i smakowo bardzo dobre. Woda, mleko chude, odżywka białkowa i guma guar. Taka zapychająca rzecz i smaczna. Jednak flaki bardzo rozwalało i brzuch wydęty. Na rowerze czyłem jakbym przerzucał bębenek z uda na udo 8-) Viki, ja się nie ograniczaym i nie liczę już. Jak zjem, to trudno. Odpokutuję kiedy indziej, albo obniżacjąc kcal, albo trdnując [...]
[...] 20 tys. bym miała ;-) Tomasz u mnie czasem udaje się gotować na dwa dni, jest to wygodne. Mąż raczej znosi wszystkie moje wybryki kulinarne, w tym również wege ;-) czasem jak coś mu nie smakuje to mówi wprost i prosi żeby mu więcej tego je dawać ;-) Dzisiaj chyba też odpuszczę trening, bo nadal zatoki zawalone, a w sobotę mam półmaraton więc [...]
Czytam sobie w wolnych chwilach książkę, ciekawe rzeczy można tam znaleźć, m.in. na temat odpoczynku i regeneracji. Podziel się ;-) Przede wszystkim podejście typu: trening = praca + odpoczynek, czyli regeneracja to ważna część treningu która umożliwia odpowiedź organizmu na dany bodziec. Natomiast praca to nie tylko sam trening, ale wszystkie [...]
[...] luźniejszy, więc zmniejszam trochę objętość, ale nieznacznie, ponieważ objętość i tak nie jest duża, poza tym dopiero rozkręcam się z planem i nie potrzebuje na tym etapie jakiegoś typowego tygodnia rege. Szczególnie że nie czuje się zajechana niedzielnymi zawodami :-) Dziś było trochę górek, ale raczej o łagodnym nachyleniu, a jak bardziej [...]
10.12 sobota Tym razem bieg w Lasku. Chciałam przebiec dystans GPK 3,7km na spokojnie i zobaczyć jaki będzie czas. Zakładam bieganie w okolicy progu tlenowego, na granicy S2 i S3 i ewentualny wzrost tętna pod koniec na ostatnim podbiegu. Myślałam że zajmie mi to ok. 30 minut, a przy dzisiejszych warunkach nawet dłużej. Te 26 minut to miłe [...]